środa, 5 października 2011

Słodka pinceta ♥

Hi <3 Nie było dzisiaj aż tak źle, chociaż z oczami cały czas mam coś nie tak. Niby nie są czerwone, ani nic, ale bolą np. gdy chcę popatrzeć w górę na tablice w szkole. Test z angielskiego nie był taki straszny, ale lepiej nie będę tak mówiła, ponieważ gdy myślę, że mi coś dobrze poszło, okazuje się, że jednak źle. Więc napisałam go masakrycznie i był strasznie trudny. Jutro rozprawka z "Oskar i pani róża". Dam radę! :D Właśnie wróciłam z organizacyjnego spodkania do bierzmowania. Mamy nowego księdza, który kazał podać swój e-mail lub numer komórki, aby mógł napisać jakby okazało się, że spodkania w jakiś dzień nie będzie. Ciekawie to sobie wymyślił. Ja oczywiście podałam nr. kom., bo wszystkie maile mam zawalone reklamami.

Tak się złożyło, że moja mama zechciała mi coś kupić, co się rzadko zdarza. Padło na pincetę z AVON'u. Pinceta jak każda pinceta, ale te wzroki są śliczne!:) W sam raz na moje brwi, zwane buszem.


Rozpisałam się, jak nigdy. :p

Pa, pa :]

SHERSS

8 komentarzy:

  1. Pinceta jest słodka :) A czas do bierzmowania szybko zleci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna ta pinceta
    zapraszam do mnie zuzia-ch.blogspot.com + obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  3. no rzeczywiście jest bajeczna, też chcę taką :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo fajna ;D taka kolorowa ;P podoba mi się ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. wzorek super, szkoda tylko (o ile wzrok mnie nie myli), że pęseta nie jest skośna, ale jeśli taka Ci odpowiada, to niech służy :)


    pozdrawiam,

    www.peugeotciko.wa.pl
    Znajdziesz mnie również tutaj:
    http://www.facebook.com/pages/PeugeotCikowa/148841288544832
    ;*

    OdpowiedzUsuń