Hej. Już po testach i mogę odetchnąć z ulgą. Matma chyba była najtrudniejsza, a polski i podstawowy angielski najłatwiejsze. Może to nawet dobrze, że te testy mi źle poszły. Pewnie gdyby było inaczej wydawałoby mi się, że wszystko umie i nie uczyłabym się na prawdziwe testy.
W tym całym zdenerwowaniu w środę przyszło do mnie zamówienie od Natajki. Naszyjnik drink Mojito:
, a także kolczyki małe serduszka fimo, których niestety nie pokażę, ponieważ mój aparat mi na to nie pozwala. Wszystko jest wspaniałe, dokładnie wykonane i pomysłowe! Chyba skuszę się aby coś jeszcze zamówić. :)
Jakie plany na weekend?
Pa!
planów póki co niema. tak te testy były straszne. dla mnie też najgorsza była matma :>
OdpowiedzUsuńJa będę miała egzamin próbny z wydawnictwa, więc dopiero za tydzień. Ale wcale mi się nie chce.
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda :)
aktualnie nie mam planów, aczkolweik zaraz sie cos wymysli ;DD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;))
fajny jest ;3
OdpowiedzUsuńfajny wisiorek ;D
OdpowiedzUsuńale ci dobrze że już po testach .. ja mam jeszcze je przed sobą . ;/
OdpowiedzUsuńno fajnz , fajny xd:)
OdpowiedzUsuńJaki pomysłowy wisiorek ^^
OdpowiedzUsuńMałe serduszka!? Weź! To są małe truskaweczki -.-
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Natalia
Beznadziejny ten blog! Kogo to obchodzi!?
OdpowiedzUsuńnatajka ma świetne rzeczy z modeliny! :)
OdpowiedzUsuńja też chcem takiego mini-drinka. cudowny jest. widziałam gdzieś takie mini-drinki w różnych kolorkach jako kolczyki.
OdpowiedzUsuń