piątek, 20 stycznia 2012

macarons

Hi hi hello. W szkole wszystko poszło po mojej myśli, jednak nie wiadomo jak będzie w tym tygodniu. Znowu jest zawalony sprawdzianami i kartkówkami. Pocieszające jest to, że już niedługo, bo za tydzień zaczynają się ferie, które mam już całe zaplanowane. Między innymi planuję spotkać się z CANONEM. <3  Hah, dzisiaj chcę was zadowolić kolejnym postem bez ładu, ani składu. Mam nadzieję, że wkrótce napłynie do mnie jakaś sensowna wena. 

Póki co mam ochotę spróbować ciasteczek tzw. 'macarons'.

Moc kolorów! <3<3


U nas w Polsce nie można ich kupić, przynajmniej ja ich nie widziałam. Jak już to można upiec.

Hugs! 

21 komentarzy:

  1. Ja kiedyś ich próbowałam. Wcale nie są takie dobre.
    Pozdrawiam
    jagodowy-krem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. my już od dzisiaj mamy ferie!:) a ciasteczka wyglądają pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam juz luz w szkole ;d
    tez mam za tydzien ferie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Tak patrzę na te makaroniki i chyba sobie pójdę zaraz zrobić... :D Akurat w domu wszystkie składniki mam <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ps. Jak dobrze poszukasz to kupisz ;) W dobrych cukierniach są bardzo często ;) Nie zawsze kolorowe, ale standardowe "białe" na pewno znajdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. te ciasteczka wyglądają tak smakowicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A kogo nie wkurzają rodzice? Ja to już nie wytrzymuję..
    Ale pyszne:D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie słyszałam o tych 'ciastkach' ;d
    powodzenia na przyszłych sprawdzianach , kartkówkach .

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmm...aż się głodna zrobiłam hehe ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello, SHERSS.

      Even more severe in winter, but.
      Your work is embraced in your gentleness.

      Thank you for the warmth of your heart.

      The prayer for all peace.   
    Have a good weekend. From Japan ruma ❃

    OdpowiedzUsuń
  11. macarons wyglądają pysznie! :) ja znalazła na nie przepis, nawet na blogu pokazywałam, więc w ferie muszę je upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oglądasz inne blogi? polskie? widzisz podobieństwa ? ja widzę. ale nie robię komuś jakiś aluzji. oglądasz blogi azjatyckie? zdjęcia ulzzang? no więc nie wmawiaj mi czegoś co nie jest prawdą, bo mam wiele swoich konkretnych inspiracji a nie jedną osobę. Zanim ona miała bloga to ja już się Azją jarałam i Ulzzang z tego co widziałam kiedy założyła

    OdpowiedzUsuń